2 paź 2014

Cebulki, cebulki - już czas...

Ja właśnie skończyłam moje tegoroczne zakupy cebulkowe. Ciekawa jestem jak u Was?
Pierwsze inspiracje cebulkowe zauważyłam już w lecie, gdy przesiadałam się na lotnisku w Amsterdamie. Z ulgą zauważyłam, że większość prezentowanych odmian jest i u nas w sprzedaży, więc nie zastanawiałam się nawet nad zakupami.
Potem obejrzałam katalogi wysyłkowe i strony internetowe i zupełnie nie mogłam się zdecydować. Powstawały kolejne listy zawierające tylko wybrane odmiany "naj". Ale w jaki sposób wybrać "naj". Czy zdecydować się na harmonię kolorystyczną w wersji ognistej?
Czy może bardziej nastrojowe błękity i fiolety?
Stałam przed tymi półkami zupełnie bezradna, jak dziecko z sklepie z cukierkami...
A dziś byłam w kolejnym centrum ogrodniczym, gdzie oferta jest równie bogata...
I co teraz?
W ubiegłym roku kupiłam bardzo wiele cebulek tulipanowych w kilku, jednolitych kolorach. I choć wiosną miałam dużo kwiatów, to nie byłam zadowolona z tak spokojnej kompozycji. Kilka lat wcześniej postawiłam na mieszanie cebulek i miałam wtedy taką rabatę wiosenną:
Przyznam, że taka rozmaitość jest najbardziej spójna z moim temperamentem, a poza tym zwalnia mnie z frustracji wywołanej źle podpisanymi cebulkami.
Poza wczesnowiosennymi krokusami, przebiśniegami, iryskami, których zawsze zbyt mało, kupiłam jeszcze dużo czosnków i kilka szachownic. W tym roku znowu wymieszam cebulki tulipanów, dodam trochę dużych narcyzów i zobaczymy jak będzie... Może znowu tak kolorowo i chaotycznie jak w 2010 roku...
A jakie są Wasze pomysły na zakupy i wiosenne rabaty?

23 komentarze:

  1. Ja w tym roku postawiłam na krokusy. Liczę na wiosenną rzekę fioletu. Zaszalałam i posadziłam ponad 100 cebulek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krokusów nigdy nie jest wystarczająco dużo. wiosną tak bardzo się na nie czeka!

      Usuń
  2. Przyznam, że jeszcze wiosennych planów nie mam...co do cebulek to zostaję przy tych co mam, czyli tulipanach, krokusach, szafirkach, hiacyntach. Zobaczymy co mi wyrośnie. Twoje piękne, zarówno te kolorowe i jak i w jednej tonacji. W dużej ilości zawsze wyglądają dobrze:)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ciekawa jestem jak będzie u Ciebie... Ja nie mam zbyt dobrych doświadczeń z hiacyntami, tylko raz miałam piękne, więc zrezygnowałam...

      Usuń
  3. U mnie wysadzone były wszystkie cebule (bardzo się podzieliły i zrobiły się małe) zostały przesuszone i teraz posadzone (mam nadzieję, że znów będą wspaniale kwitły) dokupiłam kilka cebul tulipanowych i czosnek ozdobny - to moja nowość ogrodowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czosnek! tak, ja tez mam w tym roku wielki worek czosnków! Zobaczymy czy będziemy zadowolone!

      Usuń
  4. Ja wysadziłam szafran, i już nie mogę się doczekać wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli to szafran uprawny (Crocus sativus L) okres oczekiwania trochę się wydłuży, ten kwitnie jesienią :)

      Usuń
    2. no fakt :) zatem czekam do jesieni :)

      Usuń
  5. na ogół sadze w grudniu. tradycyjnie czekam na koniec sezonu, wtedy zaczną się przeceny. .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, u Ciebie pewnie pogoda trochę bardziej przewidywalna niż u nas.. Może na przecenach jeszcze coś dokupię, w zeszłym roku znalazłam cudne tulipany botaniczne, których nikt nie chciał...

      Usuń
  6. ja już myślę o sadzeniu cebul, ale tego roku będzie to po prostu niespodzianka, gdyż dostałam tulipany od koleżanki - wykopane z jej ogródka podczas prac remontowych. I mam nadzieję, że będzie dużo kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! to w moim stylu, ciekawa jestem jak się sprawdzą niespodzianki od koleżanki!

      Usuń
  7. U nas jutro ostatnie w tym roku targi, pewnie też coś nabędę i będę sadzić :) Ja już przestałam zapisywać nazwy cebul, za dużo miałam pomylonych odmian, cieszy mnie to co zakwita wiosną.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie było podobnie, w tym roku znowu mam pomylone dalie, a starałam się dobierać je kolorystycznie. Ja dziś wszystko posadziłam, teraz tylko czekanie!

      Usuń
  8. W tym roku zakupiłam cebule tulipanów o kolorze białym i fioletowym.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to będzie pięknie! Taki romantyczny zestaw kolorów!

      Usuń
  9. Ja też czekam na przeceny. W zeszłym roku tylko takie cebulki miałam i spokojnie dały radę. A jeśli chodzi o zestawienie, to zdecydowanie taki mały chaos jest najbardziej wiosenny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dziś posadziłam, obawiam się trochę przymrozków i braku czasu na późniejsze sadzenie, choć zdarzało mi się sadzić jeszcze w listopadzie. Ale w tym roku jakoś weekendy zajęte... Ale tez pomyślę o jesiennych wyprzedażach, cebulek nigdy za mało :)

      Usuń
  10. Twoje tulipany są cudowne i te kolorowe i różowe. Piękny strumyk tulipanów przepływający przez ogród. Mogłabym godzinami na nie patrzeć. W przyszłym roku koniecznie zrób więcej zdjęć.

    Na wyprzedażach kupuje przede wszystkim szafirki, bo ich ciągle jest mało. A z tulipanów to takie, które zaskakują mnie wyglądem np jak Tulipan Ice cream.

    Dwa lata temu zasadziłam cebule tulipanów w trzech kolorach kremowo-żółty, różowy i fioletowy, między nimi szafirki i gdzie niegdzie fioletowego hiacynta. Sadziłam kępami po 12 sztuk cebul tulipanów w takich koszyczkach, żeby łatwiej je było wyjąć. W zeszłym roku pięknie wyszły, bardzo fajnie to wyglądalo. Teraz już nie mam możliwośći sadzenia, bo właściciele ogrodu mają inne plany co do jego przeznaczenia. W tym roku już zasadziłam tulipanki do donic i trzymam na balkonie. Mam nadzieje, że na wiosnę wyrosną i nie przemarzną. Nie mam piwnicy i muszą zostać na balkonie. Wybrałam kolor biały i ciemno wiśniowy a jako dodatek szafirki. Zobaczę co wyjdzie :)

    Pozdrawiam
    An

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też bardzo ciekawe zestawienie: białe z wiśniowym i do tego szafirki! Ciekawa jestem jak będzie wiosną! Ja nie mam cierpliwości do koszyczków, rzadko kiedy wykopuję cebule i suszę, więc odpuściłam koszyczkowanie...
      m.

      Usuń
  11. a ja mam już wszystko w ziemi...rany jak się tymi cebulami stresowałam...nakupowałam sporo, a czasu na sadzenie nie było ... celem było wsadzenie wszystkiego do końca poprzedniego tygodnia
    nie spodziewałam się takich pięknych i ciepłych dni w październiku...byłabym spokojniejsza i rozłożyłabym sadzenie "na raty"
    siak czy owak :-) w Wilczej będzie królowała biel w mariażu z filetem i bordo.
    Pozdrawiam Magda bardzo serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. No właśnie, ja też w pośpiechu sadziłam, zdejmowałam rośliny z tarasu, bojąc się że nie zdążę... Zestawienie bieli z ciemnym-takie eleganckie- widzę, że będzie w kilku ogrodach. Ciekawa jestem wiosny!

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na ukryte reklamy w komentarzach!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...